Ludzie, którzy żyją z turystyki starają się podążać za oczekiwaniami potencjalnych klientów i gości i wymyślają coraz bardziej oryginalne pomysły na przyciągnięcie tłumów. Jednym z takich nietypowych przedsięwzięć jest odwrócony do góry nogami domek w Zakopanem. Znajduje się on niedaleko Krupówek. Turyści za niewielką opłatą mogą wejść do domku, który ma dach na dole i dodatkowo jeszcze jest pochylony. W środku sufitem jest podłoga i odwrotnie. Podobno dłuższe przebywanie w takim domku sprawia, że u wrażliwszych mogą się pojawić problemy z błędnikiem. Oczywiście to miejsce przyciąga głównie rodziców z dziećmi. Dla większości turystów jest to dodatkowa atrakcja, którą mogą zwiedzić, zobaczyć i sfotografować na pamiątkę. Nie jest to główny powód przyjazdu do Zakopanego na wakacje, ale miły dodatek – coś, czego nie spotyka się wszędzie. Niektórzy miłośnicy Podhala nigdy nie zajrzą do domku stojącego na głowie, ponieważ dla nich priorytetową sprawą są góry i piękne krajobrazy. Podobnie sprawa wygląda w przypadku mieszkańców miasta. Część z nich uważa ten domek za miłą atrakcję dla turystów, a inni bulwersują się faktem, iż zakłóca on zakopiański, specyficzny i niepowtarzalny krajobraz. Niezaprzeczalne jednak jest to, że domek stoi, przyciąga turystów i pozwala jego właścicielom na zarobek. Pomysłodawcom domku na głowie nie można odmówić fantazji i odwagi potrzebnej do wybudowania czegoś, co stoi do góry nogami.
Do góry nogami
