Część osób, które wyruszają w góry żeby tam spędzić swój wolny czas, nastawia się na ściśle określoną aktywność. Nie interesuje ich zwiedzanie miasta, spacerowanie szlakami, odwiedzanie muzeów. Takie czynności mogą być wykonywane raczej w wolnym czasie, stanowią dodatkowe, a nie główne atrakcje. Teraz wiele sportowych grup zorganizowanych wyjeżdża w góry po to, żeby tam doskonalić swoje umiejętności – narciarskie, snowboardowe czy wspinaczkowe. Ci, którzy na co dzień ćwiczą wspinaczkę na sztucznych ściankach, których coraz więcej jest w dużych miastach, marzą zwykle o tym, żeby kiedyś spróbować swoich sił na prawdziwych skałach, w terenie. Dlatego też wyjeżdżają wspólnie w góry, na przykład do Zakopanego i tam – pod okiem trenerów i instruktorów – w pełnym zabezpieczeniu, wspinają się na skały i skałki. Oczywiście stopień trudności wspinaczki zależy od poziomu zaawansowania osoby wspinającej się. Takich ludzi ciężko jest nazwać turystami, jednak stanowią dosyć liczny procent tych, którzy co roku odwiedzają stolicę Podhala. Oczywiście oni również korzystają z zaplecza gastronomicznego i noclegowego miasta. Przy okazji podziwiają widoki, ale priorytet dla nich stanowi trening sportowy. Dotyczy to nie tylko sezonu letniego, ale również zimy – wówczas wspinaczka wygląda jeszcze ciężej i wymaga odpowiedniego sprzętu, ale jej doskonalenie nie jest możliwe nigdzie indziej – tylko w górach.
Góry do wspinaczki
