Wszyscy wiedzą, że jadąc do Zakopanego człowiek przybliża się do najwyższego szczytu w Polsce, którym oczywiście są Rysy. Ta góra z trzema wierzchołkami znajduje się na granicy polsko – słowackiej. Jest bardzo charakterystyczna dla Tatr. Na wzniesieniu znajdują się bardzo rzadkie gatunki roślin oraz typowe dla tamtejszego klimatu wysokogórskiego kozice czy świstaki. Pogoda na szczycie jest dosyć kapryśna – nawet w lecie można zmarznąć, bo temperatura potrafi spaść w okolice zera stopni. Turyści, którzy zdobywają kolejno wszystkie szczyty Tatr czy wzniesienia znajdujące się w Zakopanem, z pewnością marzą o wspięciu się na Rysy. Jest to jednak góra dosyć wymagająca, chociaż przez większość trasy na szczyt znajdują się pomocne przy wspinaczce łańcuchy. Nie ma jednak mowy o tym, żeby przeciętny turysta – człowiek niemający pojęcia o odpowiednim ekwipunku, ubraniu, bez kondycji fizycznej – miał szansę wejść na szczyt najwyższej w Polsce góry. Tych bardziej zdeterminowanych i zahartowanych turystów kuszą widoki, które rozpościerają się z wierzchołka Rysów. Szczyt można zdobyć nie tylko od strony polskiej, ale również od słowackiej, która „otwarta” jest tylko w okresie letnim. Praktycznie pod samym szczytem góry znajduje się dosyć nietypowe schronisko, które działa w sezonie. Nie jest zaopatrywane tak, jak inne tego typu miejsca (nie można tam dowieźć żywności) – tutaj turyści pełnią rolę gospodarzy i częstują się wzajemnie tym, co przygotowali do jedzenia przed wyprawą.
Najwyższy szczyt Tatr
