Po drodze do Zakopanego przejeżdżamy przez miejscowość Szaflary. Jest to o tyle godne uwagi miejsce, że znajdują się tam Termy Podhalańskie. Jadąc do Zakopanego z daleka, warto zrobić sobie tam przerwę na choćby godzinny pobyt. Miejsce to oferuje nam wiele atrakcji. Zjeżdżalnia dla dzieci z pewnością ucieszy najmłodszych, a łóżka z masarzami podwodnymi spodobają się dorosłym. Kojące bąbelki z pewnością pozytywnie wpłyną na kondycję skóry złuszczając zrogowaciały naskórek. Takiej terapii w domu sobie raczej nie zrobimy, a tu owszem. Bardzo ważnym i atrakcyjnym atutem tego miejsca, jest basen polowy, który mimo niskiej temperatury na zewnątrz jest pełen gorącej wody. Nie bez powodu więc Termy Podhalańskie są nazywane przez wielu gorącymi źródłami. Wszystko oczywiście za sprawą wód geotermalnych. Dzięki temu możliwe jest podziwianie ośnieżonych szczytów Tatr z basenu, w którym jest bardzo gorąca woda, a dodatkowo grzeje nas unosząca się nad powierzchnią wody ciepła para wodna. Tak więc nawet podczas mrozu, możemy na zewnątrz przebywać jedynie w skąpym stroju kąpielowym. Dzięki temu możemy m.in. poprawić kondycję naszych dróg oddechowych oraz mieć dodatkową przyjemność z podziwiania krajobrazu górskiego. Termy w Szaflarach znajdują się przy głównej drodze, prowadzącej do Zakopanego, tak więc bardzo łatwo można je znaleźć, nie trzeba wiele zbaczać z obranego już kursu w kierunku Tatr.
Termy w Szaflarach
