Awantura o hotel, czyli najczęstsze reklamacje kierowane do biur podróży

Awantura o hotel, czyli najczęstsze reklamacje kierowane do biur podróży

Każdy sezon wakacyjny kończy się wieloma skargami, reklamacjami wnoszonymi do biur podróży przez niezadowolonych klientów. Najwięcej spraw dotyczy zakwaterowania, czyli złych warunków hotelowych uczestników wycieczki. Wiele spraw ma swoje rzeczywiste uzasadnienie, ale wiele także wynika z nie zaznajomienia się z warunkami umowy dotyczącej wyjazdu, bądź kupna wycieczki w niskiej, atrakcyjnej cenie, a wynikających z tego określonych warunków pobytu na miejscu. Czy można się ustrzec stresowych sytuacji na miejscu, w hotelu? Wielu hotelarzy różnicuje ceny pokoi hotelowych w sezonie. Te z widokiem, czyli na góry, jezioro, morze, ocean lub inne atrakcyjne krajobrazy mogą być droższe niż z drugiej strony hotelu, z widokiem na zaplecze, ulicę, plac targowy. Jadąc do atrakcyjnej miejscowości, koniecznie trzeba się o to zapytać i żądać potwierdzenia. Nie wszystkie pokoje w hotelu są z widokiem na morze. Często tylko część pokoi hotelowych ma swój balkon czy taras. To też należy określić jeszcze przed podpisaniem umowy. Jeżeli w jednym ośrodku hotelowym znajdują się normalne pokoje hotelowe, wolnostojące domki, bungalowy, również trzeba określić swój wybór – to także może być związane z ceną. Jeżeli wybieramy hotel z dogodnym dojściem do plaży, to musimy wiedzieć, ile metrów mamy praktycznie do przejścia. Dla biura podróży, nawet dwa kilometry do przejścia ulicą może być dogodne, dla klientów już nie koniecznie.