Wśród wielu miejsc w Tatrach, które cieszą się wśród turystów przybywających do Zakopanego wielką popularnością znajdują się między innymi Czerwone Wierchy. Wiele osób, które nie miały dotąd kontaktu z górami i nie interesują się tą tematyką jest przekonana, że Czerwone Wierchy to jeden szczyt. Tymczasem okazuje się, że Czerwone Wierchy to wspólna nazwa dla czterech szczytów, do których zalicza się Ciemniak, Małołączniak, Krzesanicę oraz Kopę Kondracką. Wszystkie wymienione szczyty wznoszą się na wysokość ponad dwóch tysięcy metrów. Najwyższa z nich jest natomiast Krzesanica, której wysokość wynosi 2122 metry nad poziomem morza. Poszczególne szczyty porozdzielane są między sobą przełęczami. Na Czerwone Wierchy prowadzi kilka szlaków, które różnią się między sobą długością oraz wysiłkiem, który trzeba włożyć aby je pokonać. Jeden szlak rozpoczyna się w Dolinie Kościeliskiej. Jest to jednak szlak bardzo męczący i niezwykle mozolny. Poleca się więc go raczej jako drogę zejściową z Czerwonych Wierchów, a nie drogę wejściową. Drugi szlak biegnie z Przysłopu Miętusiego. Nie jest on szczególnie męczący, ale pewien jego fragment ubezpieczony został łańcuchem. Niekoniecznie nadaje się on więc dla tych, którzy nie potrafią korzystać z takich udogodnień. Do wyboru mamy jeszcze jeden szlak, który wiedzie przez Dolinę Małej Łąki. Jest to szczególnie niebezpieczny po opadach deszczu. Czerwone Wierchy są górami, które mimo swoich kopulastych kształtów bywają niezwykle zdradliwe.
Wycieczka na Czerwone Wierchy
